39. Odliczenie kosztów utrzymania lokalu mieszkalnego – czy to w ogóle możliwe?
No cóż, krótka odpowiedź brzmi: „to zależy”. I nie, to nie jest kolejne podatkowe „zobaczymy”. Jeśli wynajmujesz mieszkanie, prowadzisz w nim działalność albo masz tam „kącik home office”, możesz częściowo odliczyć koszty jego utrzymania. Ale – uwaga! – fiskus ma na to swoje (zaskakująco szczegółowe) zdanie. W tym artykule rozłożymy temat na części pierwsze, żebyś nie musiał tłumaczyć się przed urzędem, dlaczego odliczyłeś 50% rachunku za Netflixa jako „koszt biura w salonie”.
Kiedy możesz odliczyć koszty mieszkania?
Zanim zaczniesz wpisywać w PIT cały czynsz i zakupy w IKEA, zatrzymaj się. Odliczenie kosztów utrzymania lokalu mieszkalnego nie jest dla każdego. Dotyczy tylko konkretnych sytuacji:
- Wynajem mieszkania na cele zarobkowe (np. Airbnb, długoterminowy najem)
- Prowadzenie działalności gospodarczej w mieszkaniu (w pełni lub częściowo)
- Home office (zdalna praca lub prowadzenie firmy z domu)
Jeśli po prostu mieszkasz w swoim mieszkaniu i nie generujesz tam przychodów – przykro mi, ale ulgi nie będzie. Chyba że znajdziesz sposób, żeby udowodnić urzędowi, że twoja kanapa to „miejsce pracy”. (Spoiler: to się nie uda.)
Co konkretnie możesz odliczyć?
Tu zaczyna się zabawa. Możesz odliczyć tylko te koszty, które są związane z zarobkową częścią mieszkania. Co się kwalifikuje?
1. Czynsz/dzierżawa
Jeśli wynajmujesz lokal i sam go później podnajmujesz (np. przez Airbnb), możesz odliczyć część czynszu. Ważne: tylko wtedy, gdy podnajem jest Twoim źródłem przychodu i jest zgłoszony.
2. Media (prąd, gaz, woda, internet)
Tak, możesz odliczyć część rachunków, ale proporcjonalnie do powierzchni używanej do pracy/najmu. Jeśli biuro zajmuje 10% mieszkania – odliczasz 10% rachunków. Proste? Prawie. Fiskus może zapytać, jak obliczyłeś te proporcje, więc miej dowody (np. rzut mieszkania z wymiarami).
3. Remonty i zakupy
Nowe biurko do home office? Tak, ale tylko jeśli służy głównie pracy. Farba do pokoju, który jest jednocześnie sypialnią i biurem? Tylko część kosztów. A ten nowy telewizor w salonie, który „czasem służy do prezentacji”? No… nie próbuj.
4. Internet i telefon
Jeśli korzystasz z nich do pracy, możesz odliczyć procent użytkowania biznesowego. Ale nie licz, że odpiszesz cały abonament, jeśli tylko odbierasz maile służbowe. Fiskus lubi konkretne wyliczenia.
Jak obliczyć proporcje odliczenia?
To jest kluczowe. Urząd skarbowy nie przyjmuje argumentów w stylu „no około 30%”. Musisz mieć konkretne wyliczenia. Oto jak to zrobić:
- Oblicz powierzchnię części mieszkania używanej do pracy/najmu.
- Podziel ją przez całkowitą powierzchnię lokalu (np. 10m² biura / 50m² mieszkania = 20%).
- Tę samą proporcję zastosuj do kosztów (np. 20% czynszu, prądu itd.).
Uwaga: Jeśli korzystasz z pokoju tylko przez 8 godzin dziennie (np. do pracy), a potem jest to przestrzeń prywatna, możesz dodatkowo zmniejszyć proporcję (np. 20% powierzchni × 8/24h = ~6,67%).
Najczęstsze błędy (które kosztują)
Oto lista rzeczy, których absolutnie nie powinieneś robić, jeśli nie chcesz wizyty kontroli skarbowej:
- Odliczanie całego mieszkania, jeśli tylko część jest używana do pracy/najmu.
- Braki w dokumentacji – bez wyliczeń i dowodów odliczenie może zostać zakwestionowane.
- Odliczanie „luźnych” wydatków (Netflix, zakupy spożywcze, ubrania – chyba że są to np. mundury służbowe).
- Niespójność w zeznaniach – jeśli w jednym roku odliczasz 10%, a w następnym 50% bez zmiany sytuacji, to czerwona flaga dla urzędu.
Home office a odliczenie – szczególny przypadek
Od 2022 roku w Polsce można odliczyć koszty home office, ale tylko w formie ryczałtu: 500 zł rocznie (bez konieczności udowadniania faktycznych wydatków). To dobra opcja, jeśli nie chcesz bawić się w wyliczenia proporcji. Ale uwaga:
- Nie możesz łączyć ryczałtu z odliczeniem rzeczywistych kosztów.
- Ryczałt nie obejmuje najemców – tylko pracowników etatowych i osoby prowadzące działalność.
Podsumowanie: Czy warto się bawić w odliczanie?
Jeśli masz część mieszkania przeznaczoną wyłącznie na działalność/najem – tak, to się opłaca. Jeśli jednak pracujesz zdalnie przy kuchennym stole, a potem jesz na nim obiad… no cóż, oszczędź sobie nerwów i wybierz ryczałt 500 zł. Pamiętaj: podatki to nie jest pole do kreatywności. Lepiej odliczyć mniej i spać spokojnie, niż tłumaczyć się z „biura” w łazience.
Checklista: Czy możesz odliczyć koszty mieszkania?
- ✅ Wynajmujesz mieszkanie jako źródło przychodu?
- ✅ Prowadzisz działalność gospodarczą w lokalu?
- ✅ Masz wydzielone miejsce do pracy (home office)?
- ✅ Potrafisz udokumentować proporcje użytkowania?
Jeśli odpowiedź na któreś pytanie brzmi „TAK”, to czas zabrać się za wyliczenia. W przeciwnym razie… no cóż, zawsze zostaje marzenie o tym, żeby ulga podatkowa obejmowała też kanapę i telewizor. Kto wie, może kiedyś?
Related Articles:

Jestem autorem tego bloga, gdzie dzielę się wiedzą na temat podatków, oszczędzania i inwestowania. Moim celem jest pomaganie w optymalizacji podatkowej, lepszym zarządzaniu budżetem i budowaniu niezależności finansowej. Staram się w prosty i przystępny sposób wyjaśniać skomplikowane zagadnienia, oferując praktyczne porady i aktualne informacje. Analizuję różne strategie finansowe, aby moi czytelnicy mogli podejmować świadome decyzje i unikać zbędnych kosztów.