39. Nowe obowiązki w zakresie split payment – czyli jak rząd postanowił ułatwić nam życie (żart)
Split payment, czyli mechanizm podzielonej płatności, to system, w którym VAT od transakcji trafia od razu na specjalny rządowy rachunek, a reszta kwoty – do sprzedawcy. Od 1 stycznia 2024 roku weszły w życie nowe przepisy, które poszerzają zakres obowiązkowych transakcji objętych tym mechanizmem. Innymi słowy: urzędnicy znów wymyślili, jak skomplikować życie przedsiębiorcom, tym razem pod pretekstem walki z wyłudzeniami VAT.
Split payment – krótkie przypomnienie dla tych, którzy wolą nie płakać
Dla niewtajemniczonych: split payment (MPP – mechanizm podzielonej płatności) działa w Polsce od 2019 roku. Pomysł był prosty: płacąc za fakturę, klient przelewa dwie kwoty:
- kwotę netto + ewentualny podatek nie-VAT – na standardowe konto dostawcy,
- kwotę VAT – na specjalny, zamrożony rachunek bankowy sprzedawcy.
Teoretycznie chodziło o ograniczenie oszustw podatkowych. W praktyce – o kolejną biurokratyczną przeszkodę dla firm. A teraz będzie jeszcze weselej.
Co się zmienia od 2024 roku? Nowe obowiązki w pigułce
Od nowego roku lista towarów i usług objętych obowiązkowym split payment znacząco się powiększyła. Jeśli prowadzisz firmę i myślałeś, że Cię to nie dotyczy – możesz się zdziwić. Oto najważniejsze zmiany:
1. Więcej branż w grze
Do obowiązkowego split payment dołączyły m.in.:
- usługi związane z remontami i budownictwem (tak, nawet jeśli naprawiasz krany),
- branża IT i oprogramowanie (kupujesz licencję? Cześć, split payment!),
- część usług transportowych (nie tylko TIR-y, ale i mniejsze przewozy),
- wybrane usługi profesjonalne (np. doradztwo prawne dla firm).
2. Niższy próg kwotowy
Do tej pory split payment obowiązywał głównie przy transakcjach powyżej 15 000 zł. Teraz w wielu przypadkach próg został obniżony do 5 000 zł. Czyli: mniejsze firmy też będą się bawić w dzielenie płatności.
3. Nowe oznaczenia na fakturach
Od teraz na fakturze musi być wyraźnie zaznaczone, czy transakcja podlega split payment. Jeśli tego nie zrobisz – możesz liczyć na miłą rozmowę z urzędem skarbowym.
Co było do tej pory? | Co zmienia się od 2024? |
---|---|
Split payment głównie dla wybranych branż (m.in. paliwa, złom, elektronika) | Znacznie szersza lista towarów i usług |
Próg zwykle od 15 000 zł | Często już od 5 000 zł |
Mniej restrykcyjne wymogi fakturowe | Obowiązkowe oznaczenie „MPP” na fakturze |
Kto najbardziej odczuje zmiany?
Nowe przepisy uderzą przede wszystkim w:
- Małe i średnie firmy – bo niższy próg oznacza, że split payment dotknie też transakcji, które wcześniej były zwolnione.
- Wykonawców usług budowlanych i remontowych – teraz nawet mały remont mieszkania może wymagać podzielonej płatności.
- Firmy IT – sprzedaż oprogramowania czy usług hostingowych też wchodzi do gry.
Jak przygotować się do zmian? Praktyczny poradnik
Żeby nie dostać zawału przy pierwszej fakturze, warto już teraz wprowadzić kilka zmian:
1. Sprawdź, czy Cię to dotyczy
Przeanalizuj, jakie usługi świadczysz lub jakie towary kupujesz. Jeśli są na liście obowiązkowego split payment – czas działać.
2. Zaktualizuj program do faktur
Upewnij się, że Twoje oprogramowanie umożliwia poprawne wystawianie faktur z oznaczeniem MPP. Jeśli nie – poszukaj aktualizacji lub nowego programu.
3. Przeszkól zespół
Poinformuj księgowość i osoby wystawiające faktury o nowych obowiązkach. Błąd może kosztować Cię czas i nerwy.
4. Przygotuj klientów
Jeśli sprzedajesz usługi objęte nowymi przepisami, uprzedź klientów, że od teraz płatności będą dzielone. Wytłumacz im, jak to działa – inaczej mogą się zdziwić, gdy zobaczą dwa przelewy zamiast jednego.
Czy da się uniknąć split payment? (Spoiler: prawie nie)
Teoretycznie istnieją wyjątki, np.:
- transakcje poniżej progu (ale pamiętaj, że teraz to często tylko 5 000 zł),
- niektóre usługi zwolnione z VAT,
- transakcje z konsumentami (split payment dotyczy tylko B2B).
W praktyce jednak większość firm będzie musiała się dostosować. Próby ominięcia split payment mogą skończyć się kontrolą skarbową – a to już nie jest zabawa.
Podsumowanie: czy warto panikować?
Nowe przepisy to kolejna warstwa biurokracji, ale nie koniec świata. Jeśli odpowiednio się przygotujesz, split payment stanie się po prostu kolejnym elementem codzienności. Najważniejsze to:
- sprawdzić, czy nowe obowiązki Cię dotyczą,
- zaktualizować system faktur,
- przeszkolić zespół,
- informować kontrahentów o zmianach.
A na koniec dobra wiadomość: jeśli już musisz płacić VAT przez split payment, przynajmniej masz pewność, że ta część podatku na pewno trafi do budżetu. Chyba że urzędnicy znów wymyślą coś nowego – ale o tym napiszę, jak tylko się dowiem.
Related Articles:

Jestem autorem tego bloga, gdzie dzielę się wiedzą na temat podatków, oszczędzania i inwestowania. Moim celem jest pomaganie w optymalizacji podatkowej, lepszym zarządzaniu budżetem i budowaniu niezależności finansowej. Staram się w prosty i przystępny sposób wyjaśniać skomplikowane zagadnienia, oferując praktyczne porady i aktualne informacje. Analizuję różne strategie finansowe, aby moi czytelnicy mogli podejmować świadome decyzje i unikać zbędnych kosztów.